RYTUAŁ PRZEBIEGAŁ TAK :

Uczestnicy ceremoni weszci do Eterycznej komnaty by zobaczyci rytuał . Piersze co zobaczyli to wielki krong na podłodze  i  5 wiader krwi i innych substancji z kturych miało powstaci nowe ciało Cienia . Niech nikt nie zbliża się do krengu - kszyknoł Gar
Ustawili sie naokoło tak by nie preszkadzać .
Każdy znich usiadł na krześle pod ścianom . Gar objaśnił wszystkim czego majom nie robić w razie nie udanego rytuału .

Rytuał czas zaczonć czas zaczońć ! - oznajmił donośle jak i przystompił do dzieła :
- wyciongnoł starorzytnom ksienge nekromancji i przystompił do wczy ty wania z niej słow . Gdy skoniczył Cień lewitował 2 metry nad ziemiom a wiadra z krwiom i magicznom mieszankom drzał . Wtedy Gar wyciongnoł sporzondzony przez siebie zwój i wrecy tował w jedynie mu znanym jenzyku słowa , ktore spowodował ze Cień nie  wyglondał jak zwykle ale jak płononca postać w tedy Gar powiedział : Ivaro sorim perxeto - w tedy ciecz z wiader uniosła się w gure i dotykajonc ducha zabłysneło .
Na środku komnaty stał już nie Cień lecz elf .